O
potędze manifestacji
Kolejnym
ciekawym tematem jest manifestacja naszych pragnień w realnym życiu.
Mamy XXI wiek i uważam, że rytuały dawnych czasów są już mocno
przedawnione. Teraz jest czas, gdy wibracje ludzi i Ziemi podnoszą
się i ujawniają się w nas pewne moce. Warto je rozwijać i
wzmacniać, by nam służyły jak najlepiej. Od czego więc zacząć?
Jak myślą, świadomością sprawić, że coś naprawdę się
wydarzy?
Najważniejszą
kwestią jest wybranie jednej rzeczy, na której nam zależy i
skupienie na tym naszej uwagi, wyobrażenie sobie, ze to już się
stało. Możemy wejść w wizję, zobaczyć siebie jak już
osiągnęliśmy ten cel. Nie możemy mieć cienia strachu czy myśli,
że to jednak niemożliwe. Zaczynajmy od prostych rzeczy, bo wygranie
miliona w totka raczej ma nikłe szanse na zrealizowanie. Musimy
wziąć pod uwagę kilka czynników:
- intencja
- jasne wyrażenie intencji; może to być opis, obraz w głowie, emocja jaka towarzyszy danemu zdarzeniu
- niezachwiana wiara, że Egzystencja da nam to, o co prosimy
- nasza Wola, by się to zamanifestowało
- cierpliwość, bo nie wszystko dzieje się szybko, na efekty czasem trzeba czekać
Im
wyższą energię mamy, tym szybciej wszechświat odpowiada na naszą
prośbę. Czasem po kilku minutach dostajemy to, o co prosiliśmy.
Traktuj
to jak zabawę, zapomnij o swoim marzeniu i zajmij się czymś
przyziemnym, jest to pewien klucz do tego, by nasza podświadomość
zaczęła działać i przyciągać pożądaną sytuację. Ważną
sprawą jest pewne uczucie podczas wyrażania intencji, ja nazywam je
Przepływem – Flow. To takie uczucie, które wiąże się z czymś
przyjemnym w naszym życiu, z poczuciem zjednoczenia z Wszechświatem,
z poczuciem rozpłynięcia, rozpuszczenia, braku granic... Jeśli
ktoś czytał "Niebiańską
Przepowiednię"
ten wie, że główny bohater w chwili, gdy miał zostać odkryty
przez ludzi, którzy chcieli mu zaszkodzić, wzbudził w sobie to
uczucie i stał się dla nich niewidzialny. To było owo zjednoczenie
ze wszystkim co jest; rozpuszczenie.
Ważną
sprawą jest też otwarcie się na możliwość tego, że Wszechświat
zgodnie z zasadą akcja-reakcja spełni to, o czym marzymy.
Rozglądajmy się więc, bądźmy otwarci na to, że pojawią się
osoby, sytuacje, zdarzenia, które krok po kroku doprowadzą nas do
spełnienia pragnienia. Jeśli ktoś marzy o pięknej miłości, ale
nie wychodzi z domu, nie spotyka się z nikim, to ja nie wierzę w
cud tego, że nagle ktoś taki pojawi się w jego życiu. Nasze
działanie jest tutaj kluczowym czynnikiem, bo jeśli będziemy
wierzyć, że Wszechświat zrobi wszystko za nas, to jesteśmy w
błędzie. Połowa należy do nas, połowa do ,,zbiegów
okoliczności" albo synchroniczności, jak mawiał K.G Jung.
Jeśli
chodzi o ezoteryczne aspekty manifestacji, warto wspomóc się magią
świec, wybierzmy odpowiedni kolor dla danego działania, wyślijmy
ze splotu słonecznego (gdzie umiejscowiona jest nasza Wola) intencję
do świecy, wyobraźmy sobie co ma się zdarzyć, wizualizujmy, że
świeca się powiększa aż jest dużo większa niż my, np. jak
budynek i dopiero wtedy zapalmy ją! Będzie miała moc ogromnej
świecy (choć jest zwykłą, małą świeczką). Niech wypali się
do końca i niechaj spełni nasze życzenie.
Możemy
również poprosić Anioły by nam pomogły w spełnieniu naszych
życzeń, każdy Anioł ma inny zakres działań, inną funkcję.
Życzę
powodzenia w tej pięknej sztuce, wiem, że to działa, bo co dnia
dostaję potwierdzenie tego, że te sposoby nie są mrzonką, a
realnie działają!!